Ekonomia, jako nauka wyjaśniająca zasady obowiązujące przy produkcji, dystrybucji i konsumpcji wszelkiego rodzaju dóbr, zajmuje się wieloma dziedzinami i posługuje się wieloma pojęciami. Jednym z głównych przedmiotów badań ekonomii są finanse, a jednym z parametrów, według jakich dokonuje się analizy finansów jest siła nabywcza pieniądza.
Jak każde pojęcie, siłę nabywczą pieniądza można określić różnorako. Można ją wyjaśnić jako realną, czyli prawdziwą wartość pieniądza, gdyż czysta wyrażona nominałem wartość nie oddaje w pełni wartości pieniędzy. Siła nabywcza określa, ile dóbr, czyli rzeczy i usług, można nabyć za daną jednostkę pieniądza, bądź kwotę pieniędzy. Zazwyczaj ekonomiści prezentują dane dotyczące zmiany siły nabywczej poprzez zestawienie, jakie ilości danego towaru można kupić za kwotę przeciętnego wynagrodzenia obwiązującego w danym momencie. Bardzo często pierwszym w zestawieniu jest bochenek chleba. Porównuje się więc liczbę bochenków chleba, jaką można było kupić w dwóch lub więcej momentach za obowiązującą w danym momencie kwotę pieniędzy, czyli w tym przypadku średnią pensję
Siła nabywcza pieniądza jest wartością zmienną w czasie. Na zmianę ma wpływ przede wszystkim cena produktów i usług, czyli wszystkiego, co kupujemy. A na cenę z kolei mają wpływ głównie dwa wskaźniki, czyli inflacja (wzrost cen) i deflacja (spadek cen). Przy założeniu, że zarobki ludzi są stałe, tj. nie zmieniają się w danym czasookresie, a inflacja rośnie – siała nabywcza pieniądza maleje. I odwrotnie, przy występującym zjawisku deflacji siła nabywcza pieniądza zwiększa się.
Dla mieszkańców Polski na pewno ciekawe będzie zestawienie zmiany siły nabywczej w okresie od zmiany ustroju. Dane sprzed tego okresu nie zawsze są miarodajne i reprezentatywne. Biorąc pod uwagę ostanie ok. 20 lat siła nabywcza Polaków zdecydowania wzrosła dla praktycznie wszystkich dóbr. W zależności od źródła badań i przyjętych metod, statystyki mogą się różnić. Według danych, jedynym spośród towarów, a bierze się głównie podstawowe i powszechnie używane dobra, dla którego spadła w tym okresie siła nabywcza Polaków jest gaz ziemny z sieci. Oznacza to, że obecnie za średnią pensję możemy sobie pozwolić na zakup mniejszej ilości gazu niż 20 lat temu.
Z kolei dla ostatnich ok. 10 lat, grupa towarów, dla których siła nabywcza Polaków spadła, powiększyła się. Do gazu ziemnego dołączyły też inne paliwa kopalne, jak węgiel, oraz media: energia elektryczna i woda z sieci wodociągowej. Z kolei siła nabywcza dla benzyny, czyli bardzo istotnego dobra, nieznacznie wzrosła przez ostatnie 20 lat. Oznacza to, że pomimo znacznego wzrostu cen tego paliwa na przestrzeni tego okresu, wzrosty te zostały zrównoważone przez rosnące dochody Polaków.
Jeśli chodzi o porównanie siły nabywczej Polaków z innymi nacjami Unii Europejskiej to Polska jest obecnie mniej więcej na poziomie Hiszpanii. Za nami jest już Portugalia oraz państwa Europy Środkowej. Czołowe kraje UE pod tym względem przewyższają Polskę nawet dwukrotnie.