Analitycy przekonują, że w sektorze polskich firm działających w sektorze tworzyw sztucznych dochodzi do coraz poważniejszych zatorów płatniczych. Problem wydaje się poważny na co wskazują jednoznacznie dane raportu firmy Euler Hermes Collections.
EHC zajęło się analizą rynku
Z danych udostępnionych przez firmę Euler Hermes Collections wynika, że w sumie, polska branża tworzyw zamroziła transfery finansowe na kwotę łączną przeszło 2,3 miliarda złotych, a to więcej niże mogliśmy się spodziewać.
Analitycy przekonują, że wiele sektorów produkcji przemysłowych w Polsce odnotowuje coraz lepszą sytuację w zakresie płynności finansowej oraz czasu realizacji bieżących zobowiązań wobec pozostałych partnerów biznesowych. Wybrane środowiska wydają się nadal mieć poważne problemy z zatorami płatniczymi – nadal rośnie liczba zadłużenia wielu podmiotów, które odpowiadają za realizację zleceń największych korporacji.
W stosunkowo komfortowej sytuacji są nadal te firmy, których specjalizacją są uniwersalne pojemniki do zastosowań farmaceutycznych i gastronomicznych oraz opakowania próżniowe – w tym sektorze wzrasta liczba produktów eksportowych do Niemiec, Danii i Austrii.
Badania dowodzą, że największe problemy doskwierają firmom, które odpowiadają za wytwarzanie produktów dla klienta ostatecznego.
Wiele przedsiębiorstw poniżej progu rentowności
Zdaniem ekspertów, problemy wybranych podmiotów działających w sektorze tworzyw sztucznych nie jest w stanie pokryć rosnący popyt i produkcja (tutaj: w I kw. 2014r. wzrost o 8% w skali roku). Rzeczywiście, wiele spółek osiąga coraz lepsze obroty, ale wartość przeterminowanych zobowiązań rośnie i część z nich jest trudna do odzyskania, co generuje dodatkowe koszty.
Michał Modrzejewski z EHC przekonuje, że wartość źle spłacanych rachunków nierzadko przekracza bieżące wyniki przedsiębiorców.
Przypomnijmy, że według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w sektorze tworzyw sztucznych poziom przeterminowanych faktur (powyżej 4 miesięcy) wynosi niespełna 7,2%.
Info: Utz Group Polska