Wojna producentów lustrzanek cyfrowych trwa od dawna i cały czas nabiera nowego tempa. Firmy prześcigają się w produkcji aparatów z matrycami wysokiej rozdzielczości inwestując w rozwój najnowszej technologi starając się skupić na sobie uwagę klientów w tym ciasnym ostatnimi czasy sektorze rynku. Czy najnowszy produkt firmy Canon zdeklasuje konkurencyjne modele, czy stanowią one jedynie chwyt marketingowy mający na celu nagłośnienie i rozpromowanie marki na rynku aparatów cyfrowych?
Pierwszym aparatem o rozdzielczości matrycy powyżej 20 milionów pikseli był Canon EOS 6D, na który firma Nikon odpowiedziała bardzo szybko wypuszczając na rynek model D800 o rozdzielczości 36 Mpix zostawiając EOS-a daleko w tyle. Wielu fotografów uważało, że będzie to gwóźdź do trumny Canona, jednak ostatnimi czasy do opinii publicznej doszły plotki, że niejako Canon testuje prototyp najnowszej lustrzanki z matrycą rozdzielczości 75 milionów pikseli! Będzie to pierwsza tania lustrzanka z tak dużą matrycą. Projekt ten może zrewolucjonizować rynek, ze względu na rozdzielczość nie spotykaną do tej pory w tego typu aparatach, jak również najnowsze technologie użyte przy produkcji nowego EOS-a.
Jeśli plotki okażą się prawdziwe, nowy produkt Canona o nie znanym jeszcze oznaczeniu będzie najmocniejszą nisko formatową lustrzanką na rynku. Doniesienia te wydają się bardziej prawdziwe słysząc o doniesieniach mówiących o najnowszym patencie Canona dotyczącego nowego rodzaju matrycy mającej składać się z trzech niezależnych warstw, z których każda będzie odpowiadać za odbiór innego koloru (w palecie RGB). Po połączeniu niezależnych warstw w jeden obraz fotograf otrzymać ma otrzymać jeszcze lepszą jakość obrazu. Nowe rozwiązanie ma również za zadanie odciążyć procesor aparatu, dzięki czemu uzyskany zostanie jeszcze lepszy czas reakcji.
Należy pamiętać, że Canon już w 2010 roku opracował matrycę 120Mpix jednak do tej pory na rynku nie pojawiały się aparaty o tak dużych matrycach. Czyżby wojna rozpoczęła się właśnie na nowo, czy może Canon próbuje raz na zawsze ustalić swoją pozycję na rynku? Jedno jest pewne – do wejścia na ring szykuje się nowy, dużo silniejszy zawodnik, który z pewnością przyciągnie uwagę nie jednego miłośnika fotografii.
Więcej informacji na temat nowej lustrzanki można wypatrywać bezpośrednio na stronie producenta http://www.canon.com/news/2013/index.html .